
Skoro już napisałam, czym ten serial nie jest, nadszedł czas na
parę słów o tym, czego możecie oczekiwać. Przede wszystkim spodziewajcie się
świetnej gry aktorskiej. Obsada jest zdecydowanie świeża, jedynym aktorem,
którego rozpoznałam, jest Toby Stephens. Być może nie dla wszystkich zabrzmiało
to jak zachęta, ale dla mnie to pozytyw, i to znaczący. Miło jest oglądać mało
opatrzone twarze, nie kojarzące się z poprzednimi rolami. Zwłaszcza, że nie
wszyscy aktorzy dobrze sprawdzają się w rolach kostiumowych. Tutaj obsada jest
dobrana w taki sposób, że można odnieść wrażenie, że wręcz urodzili się w
tamtej epoce. Kostiumy i scenografia są zresztą tematem godnym poświęcenia im
odrębnego akapitu, ale o tym za chwilę.
![]() |
Główni bohaterowie Black Sails, źródło: materiały promocyjne |
Akcja "Black Sails" rozgrywa się 20 lat przed
wydarzeniami opisanymi w "Wyspie Skarbów" Stevensona, czyli nawiązuje
poniekąd do treści "Złoto Porto Bello" tego samego autora. Luźne to
nawiązania, ale dodające sporo smaczku do historii, zwłaszcza dla tych, którzy
czytali obie powieści. Dreszczyk ekscytacji przeszedł mi po plecach, kiedy
usłyszałam znajome nazwiska: kapitan Flint, John Silver (sic!), czy Billy
Bones. Wszystkich pamiętam z dzieciństwa, kiedy przeżywałam każdą przeczytaną
stronę. A teraz mogę oglądać ich współczesną wersję i wcale nie odczuwam rozczarowania!
Świetne uczucie.
![]() |
Scena abordażu, źródło: materiały promocyjne |
Pilot serialu jest wybuchowy, sprawia niesamowite wrażenie, a wraz z
rozwojem akcji robi się coraz ciekawiej. Każda z postaci jest pełnowymiarowa,
rozbudowana i działająca w sposób całkiem logiczny, choć pokrętny i niecny.
Zresztą, czego innego można by się spodziewać po piratach? Wszyscy pragną
pieniędzy, władzy i przyjemności, a gotowi są to osiągnąć za każdą cenę. Nie
chcę opisywać fabuły, bo stracicie sporo zaskoczeń i niespodzianek. Pozwolę
sobie napisać ogólnie, że jest to historia walki o władzę i wpływy, historia
zemsty i zdrady, okraszona niesamowitymi scenami walki na morzu, abordażami i
mordobiciem. Seksu również jest sporo, ale tu uwaga! Kobiety w "Black
Sails" myślą! Nie są to ciche damy, do których się powraca po miesiącach
na morzu, ani puste lale o nieskalanych intelektem twarzach. Każda z nich, na
swój sposób, jest lądowym piratem w spódnicy. Umieją zadbać o własne interesy i
choć popełniają błędy, są niezłomne. Przyjemnie się takie bohaterki ogląda. Realizm
postaci wzmocniony jest kostiumami i scenografią. Ubrania bohaterów nie grzeszą
pierwszą czystością, są stare i znoszone, ale dzięki temu są realistyczne. Tą
samą cechą może się poszczycić piracki port, skonstruowany z desek, brudu i
pyłu, posiadający liczne burdele i spelunki. Kontrast, pomiędzy tym wytworem
rąk ludzkich, a otaczającą go naturą, jest tak rażący, że aż piękny. Wyobraźcie to sobie: olśniewająco niebieska woda obmywa białe piaszczyste plaże, bujna zieleń palm
daje schronienie rajskim ptakom... a pośrodku tych cudowności znajduje się port
i forteca, brudne i śmierdzące konstrukcje. Scenografia i plenery są
fantastyczne, osoby za nie odpowiedzialne wykonały kawał dobrej roboty.
![]() |
Kapitan Flint, John Silver i Billy Bones |
![]() |
Przykład na realizm kostiumów. Źródło: materiały promocyjne |
Zwykle nie mam czasu ani cierpliwości na oglądnie typowych
seriali, mających po 22 odcinki w serii. Na całe szczęście, "Black
Sails" składa się z 8 odcinków w serii, które nie zawierają żadnych
dłużyzn. Zwarta akcja, stała niepewność, co się może jeszcze wydarzyć i realizm
- to trzy elementy, dzięki którym nie porzuciłam tego serialu po pierwszych
pięciu minutach, a często mi się to zdarza. Podejrzewam, że nie jestem w swoim zachwycie odosobniona, istnieje zatem duże prawdopodobieństwo, że Wam również
"Black Sails" przypadnie do gustu.
Haha, już zaczynam ściągać odcinki ;)
OdpowiedzUsuń57 yr old Health Coach I Gerianne Cooksey, hailing from Sioux Lookout enjoys watching movies like "Truman Show, The" and Horseback riding. Took a trip to Historic Centre of Sighisoara and drives a Crossfire Roadster. Idz do tej stronie
OdpowiedzUsuń