wtorek, 27 września 2016

Sernik z malinami w wersji deluxe

Serników jeszcze na blogu nie było, czas więc najwyższy, by to zmienić! Sezon na maliny się już kończy, więc to dosłownie ostatnia chwila. Dzisiejsze ciasto jest w zasadzie tak atrakcyjne wizualnie, że śmiało można je potraktować jako tort na szczególne okazje. Nie wymaga olbrzymich nakładów pracy (chyba, że będziecie ręcznie zbierać maliny). Jest to sernik, którego nie trzeba piec - wymaga jedynie schłodzenia. Wbrew pozorom własnie chłodzenie może się okazać największym wyzwaniem. Bardzo trudno jest się powstrzymać przed zjedzeniem go od razu. Wierzcie mi na słowo! Sama wytrzymałam tylko dlatego, że miał to być prezent urodzinowy.


Czego będziecie potrzebować do zrobienia sernika z malinami? Oto lista składników:

Spód:

  • 430 g ciemnych ciastek typu oreo
  • 130 g miękkiego masła

Masa serowa:

  • 250 g półtłustego twarogu
  • 200 g serka mascarpone
  • 1 szklanka schłodzonej śmietany kremówki 30% lub 36%
  • 3 tabliczki białej czekolady (300 g)

Dodatkowo:

  • 200 g malin

Rozdrobnijcie ciastka w blenderze, dodajcie miękkie masło. Zmiksujcie do połączenia składników. Dno i boki tortownicy wyłóżcie folią spożywczą. Na dnie formy i po bokach trzeba równomiernie ugnieść warstwę z ciastek. Wstawcie tortownicę do zamrażarki na czas przygotowania masy sernikowej.

Masa z ciasteczek i masła
W kąpieli wodnej roztopcie białą czekoladę. Zmielcie twaróg, wymieszajcie dokładnie z serkiem mascarpone, dodajcie roztopioną białą czekoladę i ponownie wymieszajcie. Śmietanę kremówkę ubijcie na sztywno, do niej wmieszajcie masę serową. Masę przełóżcie do formy i wyrównajcie wierzch.

Gotowa masa serowa
Sernik należy wstawić na kilka godzin do lodówki, najlepiej na całą noc. Przed podaniem udekorujcie go świeżymi malinami. Efekt wizualno-smakowy gwarantowany!

Gotowy sernik z malinami
Maliny!
:D

3 komentarze:

  1. Wygląda nieziemsko apetycznie choć własnymi rękami nie zrobię go nigdy ze względu na pewne założenia codziennej diety :)
    Pożarłabym natomiast same malinki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D ech, diety... uprzykrzają człowiekowi życie ;) ale co zrobić. Zawsze zostają maliny!

      Usuń
  2. Prezentuje się genialnie! W sam raz na urodzinowe przyjęcie! :)

    OdpowiedzUsuń