Przemierzałam pustynię, mijając nieliczne ludzkie osady. Zaraz za Cactus City zjechałam z głównej drogi na teren Parku Narodowego. Jazda zawsze skłania mnie do rozmyślań, tym razem nie było inaczej. Pomyślałam sobie, że to tędy przemieszczali się pierwsi osadnicy, widząc ze swoich wozów dokładnie to samo, co ja. Dzikie przestrzenie, latające nad głową padlinożerne ptaki, skały, piach i kaktusy. Jak bardzo szalonym/odważnym/zdesperowanym trzeba być, żeby zdecydować się na taką wyprawę przez pustynię? Bez wody, bez wytyczonej drogi i w upiornej temperaturze? Siedząc w klimatyzowanym samochodzie, jazda wydaje się tak łatwa i oczywista, że można zapomnieć, jakim jest przywilejem.
Pustynia Joshua Tree NP |
Sam park jest niesamowity, odrobinę księżycowy i jedyny w swoim rodzaju. Byłam już na kilku pustyniach i każda z nich była na swój sposób zachwycająca. To, co wyróżnia tę konkretną na tle innych to drzewa Jozuego. Rosną one jedynie na niewielkim skrawku Stanów Zjednoczonych, głównie właśnie na terenie Parku Narodowego Joshua Tree. Wyglądają nieco surrealistycznie: z płaskiej pustyni wystają humanoidalne formy wyciągające ręce w górę (niektóre z juk posiadają jedynie dwie gałęzie), jakby ruszały się w rytm YMCA i utknęły przy pierwszej pozycji słynnego układu tanecznego.
Drzewa Jozuego |
Drzewa Jozuego |
Drzewa Jozuego |
Idąc szlakiem prowadzącym przez Ukrytą Dolinę, czułam się jak bohaterka westernów. Brakowało kilku rzeczy, by dopełnić ten obraz: muzyki Ennio Morricone, poncza przerzuconego przez ramię, brzęku ostróg i pasa na rewolwer. Nie wiem tylko, czy byłabym Dobrym, Złym, czy Brzydkim, ale to już szczegół.
Skała Czaszka |
Ukryta Dolina |
Lecę pędzę, bo już słońce zachodzi |
Wspinacze |
Zachód słońca na pustyni |
Uskok San Andreas |
Keys View i widok na Salton Sea |
;) |
Zgadnijcie, jaka była pierwsza rzecz, jaką zrobiłam, gdy tylko znalazłam się w pobliżu tych roślin. Tak, dobrze trafiliście. Wyciągnęłam rękę, by sprawdzić ich “puszystość”. A one przyjęły mnie z wyciągniętymi… igłami. Podczas następnych 30 minut, spędzonych na wydłubywaniu mikroskopijnych pomiotów szatana, na przemian klęłam na swoją głupotę i głaskałam się mentalnie po głowie za zabranie wielozadaniowego scyzoryka. Ten ostatni przydał mi się już nie raz, ale o tym napiszę kolejnym razem.
Kaktusy Cholla |
Kaktusy Cholla |
Takie widoki naprawdę motywują do tego, by rzucić pracę i zacząć podróżować! Coś pięknego!! Ja od roku mieszkam na Cyprze i jeszcze całego nie udało mi się zwiedzić, ale też są kaktusy! :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że nie dotykasz zbyt często cypryjskich kaktusów ;P A tak na marginesie, to nie trzeba rzucać pracy, by podróżować. Można pogodzić jedno z drugim!
UsuńMiejsce robi wrażenie nieco nierealnego. Te juki rzeczywiście przypominają bardziej tańczących imprezowiczów, niż Hebrajczyków, ale co człowiek, to inne skojarzenie. Może osadnicy jednak patrzyli bardziej z perspektywy religii i może generalnie mało imprezowali w tych czasach. Punkt widokowy - rewelacja. Z mężem zawsze szukamy miejsc, z których na dany region/daną okolicę możemy spojrzeć z góry.
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że imprezowali na równi z nami, może tylko w nieco inny sposób. Ale w kwestii nazewnictwa lepiej było zwrócić się w boską stronę ;) Keys View polecam każdemu, zwłaszcza na dłuższą kontemplację - warto się rozkoszować dłużej takim pięknem :D
UsuńMiejsce jak nie z tego świata! Chętnie sama bym je odwiedziła, bo wszystko do tego zachęca... Drzewa Jozuego, te formacje skalne, no i widok z Keys View... Jeśli w końcu uda mi się wybrać do Stanów, to to miejsce będzie na mojej liście!
OdpowiedzUsuńRównież zwiedzilam tą część Kaliforni:-). Niesamowite miejsce, zgadzam sie z Twoja tezą, ten stan zaskakuje na każdym kroku :-).
OdpowiedzUsuńHahahaha ale się Ciebie fajnie czyta. I te podstępne kaktusy! 😂
OdpowiedzUsuńHaha, dziękuję :D
UsuńSuper opowieść :) Szkoda tylko, że te zdjęcia takie malutkie i muszę klikać w każde osobno, żeby pooglądać :(
OdpowiedzUsuńPewnie oglądałaś na komórce? Muszę popracować nad wersją mobilną, bo faktycznie zdjęcia słabo się na niej ogląda :(
Usuń